Oj dzieje się, dzieje w portfelu. Sami zobaczcie, jak atrakcyjny był maj dla inwestycji.
Kapitał początkowy: 1 500 zł (wrzesień 2009 r.)
Zainwestowany kapitał: 63 500,00 zł
Wartość razem: 73 537,53 zł
W zeszłym miesiącu zaoszczędziłem kolejnych 1 500 zł. Dałbym radę więcej, ale ostatnio zacząłem więcej wydawać "na życie", więc stąd tylko taka kwota. I tak jestem zadowolony, że oszczędzam bez przerwy co miesiąc i trzymam się tego ze 100% dyscypliną. Pilnuję się też, żeby nie "dziadować", a żyć na rozsądnym poziomie i cieszyć się z życia. Cieszę się też z inwestycji, bo sami zobaczcie, jak jest dobrze.
Nieruchomości
Szwagier już zaczął remont garażu. Na remont przeznaczę 1 000 zł. W tej kwocie zawiera się już zabezpieczenie garażu przed włamaniem. Remont potrwa najprawdopodobniej przez 3 miesiące. Całe szczęście najemca nie ma nic przeciwko remontowi, więc czynsz za wynajem również wpływa na konto. W zamian za to mamy dżentelmeńską umowę, że nie podniosę opłaty za wynajem. Myślę, że to uczciwy układ. Remont robię po to, żeby mój najemca miał poczucie, że płaci za ładny i bezpieczny garaż.
Akcje
Przekonaliście mnie do kupna akcji. Zgadzam się z Wami, że od momentu odwrócenia się od akcji, portfel stracił na atrakcyjności. Wybrałem 3 spółki z zamiarem pilnowania kursu z dość bliskim stop lossem. Zobaczymy, jak będzie. Do giełdy nie zmieniłem zdania. W dalszym ciągu uważam, że akcje są za drogie w porównaniu do kondycji gospodarki. Z tego względu omijam akcje największych spółek oraz tych z niewystarczającą płynnością.
Postanowiłem zainwestować w akcje: Idea Banku, IQP i Wojasa. Kondycja wszystkich tych spółek jest bardzo dobra i wg mnie spółki się rozwijają. Wyceny tych spółek nie są wg mnie absurdalnie wyśrubowane w stosunku do ich perspektyw. Dodatkowo wysoko oceniam kompetencje osób, które kierują tymi spółkami. W szczególności mam na myśli osoby panów: Czarneckiego (Idea Bank) i Hazubskiego (IQP). Dodatkowo na codzień chodzę w butach Wojasa. Bardzo cenię sobie tę markę, więc czemu miałbym nie mieć ich akcji w portfelu?
Co sądzicie o tych spółkach?
Certyfikaty strukturyzowane
Zarówno RCFS3W20 jak i RCCRUAOPEN wzrosły w maju. Dzięki temu na tym pierwszym tracę znacznie mniej, a na tym drugim zarabiam już całkiem okrągłą sumkę. Jestem bardzo zadowolony z wyników certyfikatów w ostatnim czasie.
Fundusze Inwestycyjne
Tym razem bez zmian. Nie zdecydowałem się na kupno kolejnych jednostek. Z wyników w maju jestem umiarkowanie niezadowolony. W całym miesiącu wartość jednostek wzrosła tylko o 10,38 zł, co jest śmieszną kwotą. Chciałoby się więcej.
Notowania obligacji w dalszym ciągu skłaniają mnie ku konwersji funduszy obligacyjnych do funduszy pieniężnych.
Gotówka
Po raz pierwszy od dawna mam mniej niż 10 000 zł gotówki na koncie. Ta kwota będzie się w najbliższym czasie jeszcze zmniejszać. Mam zamiar zjechać do maksymalnie 5 000 zł. Resztę przeznaczę na inwestycje. Być może powiększę swoją część akcyjną, żeby zadowolić czytelników bloga Ynwestycje.
Mój komentarz
Wydaje mi się, że powoli następuje odwrót od obligacji. Złote czasy powoli się kończą. Można się było tego spodziewać, bo wyceny obligacji niektórych krajów, były absurdalne (jak wytłumaczyć ujemne rentowności?). Nie wiem, jak jest z firmami. W przypadku państw ten trend będzie oznaczał pogorszenie kondycji budżetów centralnych. To oznacza, że kondycja gospodarek również się pogorszy. Na tapetę może też powrócić obawa bankructw krajów południowoeuropejskich.
Czy urealnienie cen obligacji będzie oznaczać również odwrót od akcji? Niewykluczone. Z drugiej strony, co się stanie z kapitałem, który odpłynie od rynków akcji? Równie dobrze może wpłynąć na giełdy. Giełda w Chinach przeżywa ostatnio prawdziwą euforię zakupów. Indeks Shanghai Composite urósł już w tym roku o 49%! Myślę, że ten balon musi kiedyś pęknąć i pewnie pęknie gwałtownie. Jeśli miałbym szukać źródła bessy, to byłoby w Chinach.
Bardzo dziękuję, że komentujecie wpisy. Bloga tworzę nie tylko dla dokumentacji swoich inwestycji, ale również i dla Was. Jak widzicie, macie wpływ na moje decyzje. Mam nadzieję, że dzięki Wam portfel będzie atrakcyjniejszy i co ważniejsze bardziej zyskowny. Jakie macie propozycje na kolejne zakupy (bądź sprzedaż)?
Są akcje, jest ciekawie. Spółki, jak każde inne. Powodzenia! maria
OdpowiedzUsuńProszę bardzo. Mam nadzieję, że będziesz regularnie czytać i komentować.
UsuńDokup po ostatnich spadkach. Będzie jeszcze ciekawiej. maria
UsuńTeraz mamy kolejne spadki :)
UsuńJeśli Grecja spłaci ratę długu to pozbądź się RCFS3W20. Powinieneś zaliczyć niewielką stratę. Jeśli nie spłaci, to kup nieruchomość lub przerzuć się na inne waluty. Ewentualnie rozważ grę na spadki na całego i kupno kruszcu (najlepiej w formie fizycznej).
OdpowiedzUsuńSugerujesz, że bankructwo euro spowoduje wzrost euro? Bardzo ciekawe. Dał mi do myślenia Twój komentarz. Faktycznie kłopoty euro mogą spowodować odpływ kapitału zagranicznego, co spowoduje wzrost euro wobec złotówki. Może lepiej postawić jednak na inne waluty? Dolar? Frank? Jen?
UsuńA czemu nie kupujesz Chin skoro pociąg jedzie?
OdpowiedzUsuńNiech się wykoleja beze mnie.
UsuńMyślę, że nie powinieneś na siłę kupować akcji, aby uatrakcyjnić swoją stronę i mam nadzieję, że tego nie zrobiłeś tylko wybrałeś te spółki, w które naprawdę wierzysz. To w końcu twoja przyszłość. I tak masz atrakcyjny portfel: akcje, fundusze, waluty, nieruchomości naprawdę jest o czym czytnąć.
OdpowiedzUsuńa co to obligacji, to analitycy i mądre głowy już od dawna mówią o ucieczce od tych aktywów, więc może i racja, aby zacząć z nich uciekać
Dziękuję za miłe słowa. Oczywiście, że nie tylko dlatego postawiłem na akcje. Naprawdę uważam, że na tych spółkach można jeszcze zarobić. Inwestuję jednak z ręką na pulsie.
UsuńMyślę, że nie powinieneś kupować akcji tylko po to, by zadowolić czytelników bloga. Jest to pewnie ta część, która żyje czyimś życiem, a nie swoim i to właśnie dla nich posiadanie jest "ciekawsze". By poczytać coś ciekawego o inwestycjach i giełdzie to polecam "Wspomnienia gracza giełdowego".
OdpowiedzUsuńDzięki, jeszcze nie czytałem. Może wkrótce sięgnę. Moją ulubioną książką ekonomiczną jest Freakonomics. Znasz? Polecam :)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńLubię czytać Twoje podsumowania, ujmujesz szczerością.
Gorąco pozdrawiam i życzę samych sukcesów.
Ben
Dzięki. Staram się, jak umiem :)
UsuńA ja myślę, że powinieneś mieć akcje w portfelu. Tylko czasem graj na krótko
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Spadło trochę, to dokup to taniości
UsuńTylko kiedy skończą się te spadki?
UsuńPewnie po rozwiązaniu problemu bankructwa Grecji. Śledź newsy w tym tygodniu, bo może pojawić się niepowtarzalna okazja do zakupów (albo spory i bolesny zjazd).
UsuńA nie mówiłem, że będzie się działo? Mam nadzieję, że skorzystałeś.
UsuńOj dzieje się, dzieje :)
UsuńPrzecież zaczęło spadać. Sprzedaj te akcje i dalej trzymaj się fundów.
OdpowiedzUsuńSugerujesz fundy pieniężne, obligacyjne, a może coś zagranicznego?
UsuńJak będziesz dalej tylko w fundy inwestował, to szybko na tą emeryturę nie pójdziesz. Tylko akcje, akcje, akcje! No ewentualnie kontrakty
OdpowiedzUsuńMasz rację. Druga rzecz, że na akcjach w długim terminie to raczej nie można stracić.
UsuńWidzę, że inwestujesz długoterminowo więc polecam zrobić sobie portfel akcji dywidendowych.
UsuńBzdury piszesz. Buy and hold się nie sprawdza. A po drugie teraz jest za drogo na zakupy długoterminowe. Nie radź komuś, jak się nie znasz!
UsuńWcale bzdur nie piszę, bo tak gram na giełdzie już od kilku lat. W tym czasie dostałem (kilka razy -1) dywidendę oraz zarobiłem na kursie akcji. Poza tym : http://www.stockwatch.pl/dywidendy/ .
UsuńA wg mnie bez akcji tez jest ok. Jakas ziemie kup albo mieszkanie na wynajm
OdpowiedzUsuńNad mieszkaniem, to przyznam, że nawet się zastanawiałem. To ciężki kawałek chleba, ale myślę, że nawet warto podjąć rękawicę. Pomyślę nad Twoim pomysłem
UsuńA nie myślałeś o dokupieniu akcji? Teraz duża koretka była na giełdzie. Sporo dobrych spółek jest tanich. KGHM, PZU, CCC...
OdpowiedzUsuńMyśłałem nad krótkoterminowym kupnem Orange. Cena jest atrakcyjna i po drugie jest to spółka defensywna, a takich nie powinny dotykać spadki.
UsuńBardzo dobry wynik, gratuluję
OdpowiedzUsuńDzięki. zobaczymy, jak to wyjdzie po Grecji. Nawet nie liczyłem, jak to teraz wygląda. Na pewno podsumowanie maja będzie ciekawe.
Usuńciekawe podsumowanie - życzę sukcesów!
OdpowiedzUsuńDzięki. Miło wiedzieć, że ktoś dobrze mi życzy.
UsuńBardzo dobrze to wygląda, ale trzeba inwestować z głową. Tobie się udaje i bardzo fajnie. Życzę dalszych sukcesów!
OdpowiedzUsuńDzięki. Staram się, chociaż parę wtop też zaliczyłem.
UsuńGratuluję wyniku. Podsumowanie przedstawiłeś w bardzo jasny sposób - bardzo dobrze się czyta Twoje wpisy:-)
OdpowiedzUsuńDzięki. Staram się docierać nie tylko do giełdowych wyjadaczy.
UsuńPiękny wykresik. Miło patrzeć kiedy okazuje się, że bliżej mu do wzrostu geometrycznego a nie liniowego :)
OdpowiedzUsuńZ czasem liczę, że będą rozjeżdżać się jeszcze wyraźniej.
UsuńBardzo ciekawy blog. Jak widać wiedza o finansach może się bardzo opłacić. Dalszych sukcesów i powodzenia. Oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńdzięki. keep reading ;)
UsuńDokupiłeś coś? Niektóre spółki mocno potaniały. Na długi termin jak znalazł.
OdpowiedzUsuńZapraszam na początku miesiąca. Zdradzę, że trochę kupowałem.
Usuńjakie spółki wybrac ?
OdpowiedzUsuńNajlepiej te zyskowne hehe Tak serio to kwestia szczęścia, odwagi, wiedzy i akceptacji ryzyka.
UsuńChiny lecą. Wykrakałeś!
OdpowiedzUsuńNie mów nikomu, że to ja.
UsuńPrzez tą Grecję mamy niezłe promocje na giełdzie. Bardzo mnie kusi też Bogdanka, bo przy obecnym kursie dywidenda wychodzi 6,5%, tylko że to węgiel...
OdpowiedzUsuńJa bym się nie pakował. Raz że to węgiel, dwa że Grecja.
UsuńZerkam regularnie na twojego bloga a tu zysk coraz większy, oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuń