Kolejny miesiąc za nami. Zapraszam więc na podsumowanie inwestycji w kwietniu.
Kapitał początkowy: 1 500 zł (wrzesień 2009 r.)
Zainwestowany kapitał: 62 000,00 zł
Wartość razem: 71 571,88 zł
1 500 zł dołączyło do wesołego grona moich oszczędności. Mam nadzieję, że ta kwota będzie czuć się wspaniale w moim portfelu inwestycyjnym i szybko zacznie się rozmnażać. W kwietniu nie było z tym najlepiej. Solidarnie straciłem na prawie wszystkich aktywach. Na szczęście portfel jest zdywersyfikowany i w sumie nie wyszło tak źle. Sami z resztą zobaczcie.
Nieruchomości
Wstępnie umówiłem się już z ekipą remontową. Szwagier zadeklarował się, że parę razy wpadnie po pracy i z kolegami odświeżą garaż. Aż się prosi, żeby to zrobić. Dodatkowo umocnię drzwi i wstawię nowy zamek. Chcę, żeby najemca czuł, że jego samochód jest bezpieczny. Ustaliłem sobie, że wydam na to 1 000 zł (i przysłowiową flaszeczkę hehe).
Certyfikaty strukturyzowane
Tym razem duża zmienność. RCFS3W20 stracił dość mocno. Giełda rośnie, więc i mój certyfikat na spadek mocno oberwał. Na szczęście sporą część strat odrobił RCCRUAOPEN. Łącznie straciłem niecałą stówkę. Oby w kolejnych miesiącach było lepiej.
Skoro notowania funduszu RCCRUAOPEN rosną, to rozważam zwiększenie tej pozycji. Szczęściu trzeba pomagać :)
Fundusze Inwestycyjne
Postanowiłem podwoić inwestycję w fundusz UniLokata. Dokupiłem jednostki za dokładnie 2 300 zł. Tym sposobem ta inwestycja nie wygląda już tak niepozornie. Moim celem jest zwiększenie stabilności portfela. Ten fundusz powinien mi w tym pomóc.
Warto zauważyć, że wszystkie pozostałe fundusze zaliczyły nieznaczne spadki w kwietniu. Podejrzewam, że przyczyną jest wyprzedaż polskich obligacji. Jeśli taka sytuacja się powtórzy, to będę rozważał konwersję jednostek na bardziej bezpieczne fundusze pieniężne. Nie widzę sensu trzymania pieniędzy w obligacjach, które będą tracić. Poniżej zamieszczam wykres rentowności polskich 10-latek. Proszę tylko zobaczyć, czyż nie zwiastuje to zmiany trendu.
Póki co jestem cierpliwy i nie podejmuję gwałtownych ruchów.
Gotówka
Część gotówki spożytkowałem na zakup jednostek funduszu UniKorona UniLokata. Powoli przymierzam się do zmiany strategii. Moja obecna sytuacja życiowa umożliwia mi bardziej agresywne podejście do inwestowania. Nie potrzebuję już tak dużej poduszki finansowej. W najbliższym czasie będę mógł zmniejszyć ilość gotówki w moim portfelu inwestycyjnym. Szykują się więc nowe inwestycje. Mam nadzieję, że uatrakcyjni to moje inwestycje.
Mój komentarz
Akcji ciągle nie tykam. Nie jestem spekulantem tylko inwestorem. Z tego względu gdzie indziej szukam okazji inwestycyjnych.
Po pierwsze ropa. Notowania RCCRUAOPEN ładnie rosną. Wygląda na to, że inwestycja w ten fundusz była strzałem w 10-tkę. W najbliższym czasie najprawdopodobniej dokupię trochę tych certyfikatów.
Po drugie fundusze rynku pieniężnego. Jeśli nawet nie zdecyduję się na zakupy, to przynajmniej rozważę konwersję jednostek w funduszach obligacyjnych do funduszy pieniężnych. Na szczęście moje fundusze są pod parasolem, więc pozwoli mi to uniknąć podatku belki.
Po trzecie Wasze komentarze. Napiszcie proszę, w co powinienem inwestować. Rozważę wszystkie pomysły. A może to już czas na pozbycie się RCFS3W20? W końcu strata sięga już ponad 20%.
Życzę wszystkim wszystkiego, co najlepsze. Dziękuję, że czytacie Ynwestycje :-)
Analiza WIG20:
OdpowiedzUsuńhttp://myalterfinance.blogspot.com/2015/05/emerging-markets-wig20.html
Witam
OdpowiedzUsuń..z akcjami portfel był ciekawszy :(
Dziękuję za Twoją opinię. W przyszłości postaram się kupować jak najwięcej akcji.
UsuńA zastanawiałeś się nad certyfikatami na surowce lub na spadki spółek?
OdpowiedzUsuńTak. Na jedno i drugie. Moooże wkrótce coś się pojawi.
UsuńNa twoim miejscu bym dokupił tych certów na rope. Kupiłem strasznie paliwożernego suwa :)
OdpowiedzUsuńJeden SUV chyba jednak nie zachwieje rynkiem ropy :)
UsuńSzerokości!
BMW X6 450 KM. Jak się żona dowiedziała, ile spala, to nie chciała ze mną spać przez 3 dni. Przejechała się i jej przeszło (z nawiązką). Na stacji jestem co drugi dzień.
UsuńKGHM wygląda nieźle. Mam nosa, że miedź w tym roku pójdzie ostro w górę. Polecam tę inwestycję.
OdpowiedzUsuńRynek miedzi jest jednak w długoterminowym trendzie spadkowym. Wg Ciebie trend się właśnie zmienia? Ja nie jestem co do tego pewien, bo kondycja światowej gospodarki jest wg mnie słaba (mimo niskich stóp procentowych i drukowania walut).
UsuńNa Twoim miejscu ustawiłbym zlecenie z limitem aktywacji na 130 zł. To znaczy, że jeśli cena osiągnie 130 zł, to dopiero wtedy zlecenie się aktywuje. Cena 130 zł będzie oznaczać, że kghm będzie miał zamiar rosnąć. W obecnych cenach bym nie kupował, bo trwa kiszonka.
UsuńMnie też trochę dziwi brak akcji, ale rozumiem to ... każdy wybiera aktywa (instrumenty) z którymi czuje sie najlepiej :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji ambitnego planu :)
Zgadzam się z Tobą. ja akurat mocno bym się "cykał" trzymając wszystko w 3 spółkach. Ty wolisz emocje, a ja wolę powolny wzrost. Każdy sposób jest dobry na zarobek byleby był skuteczny :)
UsuńWg mnie masz rację, że nie kupujesz akcji. Giełda bije rekordy, więc można się spodziewać spadków niż wzrostów. Przeczekaj spadki i wtedy kupuj akcje. Sama już dawno przekonwertowałam swoje fundusze na pieniężne. Maria
OdpowiedzUsuńFundusze parasolowe to jednak ciekawy wynalazek inżynierii finansowej :) Kiedy zamierzasz wrócić do funduszy akcyjnych? Myślisz, że czeka nas tylko korekta czy po prostu długa bessa? Kiedy nadejdzie?
UsuńDokładnie :) Dzięki parasolowi uniknęłam podatku belki.
UsuńDo akcji wrócę po spadkach. Nie wiem, czy to będzie korekta czy bessa, ale prędzej czy później nadejdą spadki. Myślę, że stanie się to pod koniec roku. Powodzenia! Maria
Widzę że bawisz się w to na serio :) no i obracasz niemałymi sumami. Ja to raczej liga podwórkowa. Na razie interesuje mnie złoto a konkretnie monety bo wierze że na kruszcu nie można stracić w długim okresie czasu. Do ostatnich zdobyczy mogę zaliczyć kanadyjski Maple Leaf kupiony na inwestycje.mennica. Cena była najlepsza jak do tej pory wiec biorę i czekam na podwyżkę w złocie :)
OdpowiedzUsuńA nie myślałeś, nad podłączeniem się do pociągu chińskich akcji? Rosną bez opamiętania i sky is the limit. Wiem, że ryzyko wysokie i że ty tak nie inwestujesz, ale szansa na realny zysk jest. Przemyśl to.
OdpowiedzUsuńDlaczego trzymasz się daleko od akcji? :)
OdpowiedzUsuńale jaja! Duda zapoczątkował bessę! kto mi teraz powie, że pis to samo dobro?
OdpowiedzUsuńDajesz, dajesz, dajesz! Linie na wykresie ładnie się od siebie oddalają. Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńA w ogóle to też myślę, że powinieneś trochę akcji dokupić...
Korekta na indeksach coraz bliżej?
OdpowiedzUsuńhttp://myalterfinance.blogspot.com/2015/05/korekta-coraz-blizej.html
kiedy podsumowanie maja?
OdpowiedzUsuńMi najbardziej szkoda bessy przy Dudzie, ale..damy radę!
OdpowiedzUsuńyyy chodzi o spółkę czy prezydenta? :)
Usuń