niedziela, 11 kwietnia 2010

Fundamenty a technika

Analiza fundamentalna to mój konik. Używam jej jako podstawowego narzędzia podczas wyboru spółki giełdowej. Analiza techniczna to tylko dodatek. Zastanówmy się, dlaczego fundamenty spółki są ważniejsze od kresek.

Technicy uważają, że wszystkie w kurs akcji odzwierciedla już wszystkie informacje, które są znane na ryku. Nie zgadzam się z tym. Podobnie jak fundamentaliści myślę, że w krótkim okresie kurs może różnić się od właściwej wartości fundamentalnej o kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt %. Dzięki temu używam takich określeń jak niedowartościowanie akcji czy przewartościowanie. Ze znanych tylko sobie motywów inwestorzy przepłacają za akcje lub nie kupują ich, gdy są ewidentnie zbyt tanie. Dzięki temu my, fundamentaliści, upatrujemy szansę na zysk.

Analiza fundamentalna koncentruje się na twardej walucie. Skupia się na sprawozdaniach finansowych, kondycji gospodarki, stopach procentowych, przepływach czy bilansach.

Etapy analizy fundamentalnej to:

  1. Analiza makroekonomiczna
  2. Analiza sektorowa
  3. Analiza sytuacji spółki
  4. Wycena akcji spółki
W analizowaniu fundamentów spółki giełdowej wykorzystywane są dane historyczne. Mają one jednak większe znaczenia od danych historycznych wykorzystywanych w analizie technicznej. Sygnały analizy technicznej opierają się na ruchach wykresów, które nic nie znaczą. Dane finansowe spółki mają jednak znaczenia. Zyski osiągane przez spółkę świadczą o tym, że spółka jest dobrze zarządzana. Fundamenty spółki są dobre więc warto w nią zainwestować.

W następnych postach zajmiemy się analizą fundamentalną bardziej szczegółowo.

Jeśli jesteśmy zainteresowani kupnem akcji konkretnej spółki, odpowiedzmy na kilka pytań:
  • Jaka jest sytuacja na rynku, na którym działa spółka?
  • Jaka jest sytuacja spółki na tle konkurencji?
  • Czy przychody spółki spadają czy rosną?
  • Czy spółka zarabia na tym, czym się zajmuje?
  • Jakie ryzyko towarzyszy działalności spółki?
Na podstawie naszej wiedzy powinniśmy być w stanie odpowiedzieć na te pytania. Na pewno pomogą nam w podjęciu odpowiedniej decyzji. W kolejnych postach nauczymy się analizować spółkę znacznie dokładniej.

3 komentarze:

  1. Z niecierpliwością będę czekać na kolejne wpisy o AF.

    Sam na razie pozostaję niewolnikiem wykresów i stereotypu, że fundamenty to historia będąca daleko w tyle za bieżącą wyceną.

    Chętnie poznam inny punkt widzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyłączam się do Ksob.
    Ja też wywodzę się ze szkoły technicznej i z chęcią poznam arkana fundamentów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wolę analizę fundamentalną przy wyborze spółki.
    Jednak analizą techniczną, czy tez raczej doniesieniami prasowymi o nastrojach inwestorow gieldowych posługuję się wybierając moment zakupu i sprzedazy wybranej spolki. Oczywiscie osobna sprawa jest moja skutecznosc dzialan, ale to sprawa na osobne rozmyslania.
    Tym niemniej nigdy nie pakuje pieniedzy w spolke, ktora ma kiepskie fundamenty (np. Petrolinvest), nawet jesli jej potencjal wzrostowy przyprawia o zawrot glowy. Wole juz potrzymac dluzej akcje zdrowej spolki, niz spekulowac na spolkach smieciowych.

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie. Nie musisz się logować.