Dostałem podwyżkę! Będę zarabiał o 100 zł więcej, więc będzie to teraz 2100 zł netto.
Wzrost pensji nie ma związku z moimi staraniami, które opisuję na blogu. Został mi obiecany jeszcze w zeszłym roku. W 2010 r. będzie na pewno dużo trudniej, bo firma tnie koszty, ale na pewno się nie załamię i wciąż będę dążył do postawionego sobie celu czyli podwojenia pensji do 1 stycznia 2012 roku.
Pozostało mi jeszcze zwiększyć dochód o 1900 zł w prawie 2 lata.
Miejmy nadzieję, że się uda :)
gratuluję i życzę powodzenia w realizacji planu.
OdpowiedzUsuńmnie się udało wynegocjować 10% podwyżki niestety z uwagi na to, że budżet firmy został zorientowany na rozwój i sprzedaż (na szczęście nie oznacza to większych pensji dla szczurków marketingowych tylko inicjatywy stymulujące sprzedaż) to dostanę to w ratach. tak więc dopiero we wrześniu osiągnę te 10% więcej. ale i tak nie jest źle bo chyba jestem jedną z zaledwie kilku osób w firmie, które w ogóle coś dostaną. tak czy inaczej, najważniejsze że rośnie :)
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Oby rosło :)
OdpowiedzUsuń