UniKorona Pieniężny to subfundusz rynku pieniężnego. Inwestując nie spodziewaj się astronomicznych zysków. Raczej trochę wyższe niż na lokacie i dość pewne.
Dla kogo?
UniKorona Pieniężny przeznaczony jest raczej dla niedoświadczonych inwestorów lub doświadczonych, którzy nie widzą potencjału we wzroście cen akcji i obligacji.
Kiedy kupić?
Zalecam inwestycję w ten fundusz w 4 różnych sytuacjach:
- gdy możesz zainwestować na krótki okres czasu, a nie zadowala Cię oprocentowanie lokat bankowych,
- gdy nie giełdy są wysoko i istnieje wysokie ryzyko spadków (wg mnie właśnie teraz tak jest),
- gdy nie chcesz nadmiernie ryzykować,
- gdy chcesz zdywersyfikować swój portfel inwestycyjny (w tej chwili ok. 9% mojego portfela to właśnie UniKorona Pieniężny)
Więcej informacji pod linkami: gdzie i jak.
Moja rada
Inwestowanie w fundusze inwestycyjne przynosi największe efekty w przypadku systematycznego inwestowania. Najlepszym rozwiązaniem jest systematyczne (np. co miesiąc) kupowanie jednostek uczestnictwa (minimalna wpłata to 100 zł).
Dlaczego UniKorona Pieniężny?
No właśnie. Na rynku jest wiele towarzystw inwestycyjnych. Dlaczego akurat Union Investment? Niech najlepszym dowodem będzie to, że sam zainwestowałem w UniKorona Pieniężny.
Też mam ten fundusz. U mnie to jeszcze mniej niż twoje 9%. Tylko że ja mam kilkukrotnie większy portfel
OdpowiedzUsuńNonono fajnie, że znalazłeś sponsora. Więcej kasy, to więcej emocji. A reklamy i tak się wyświetlały.
OdpowiedzUsuńMało przekonywujący wpis. W dodatku na kilku blogach naraz w tym samy czasie. Dobry marketing szeptany robi się inaczej.
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam jednostek w uni, ale mile wspominam. Sporo zarobiłem na uni obligi nowa europa. Niby obligi, a zarobek jak na akcjach. Echh to były czasy :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest jeszcze czas na fundy pieniężny. Lepiej kupić akcyjne, bo giełda jeszcze trochę pofrunie. Pieniężne to dopiero na szczycie hossy.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący artykuł polecam!!
OdpowiedzUsuńFajnie, że znalazłeś sponsora. Jeszcze lepiej, że sponsor branżowy. Wpis nie razi i wyraźnie zaznaczyłeś, że to reklama. W najbliższym czasie raczej nie kupię tego fundu, bo to ciągle czas akcji, ale w przyszłości... Muszą tylko udowodnić wynikami, że warto.
OdpowiedzUsuńCzekam na podsumowanie grudnia. Mam nadzieję, że widow dressing podciągnie też i twoje wyniki.
Znam lepsze fundusze niż Uni. Tańsze też znam.
OdpowiedzUsuńTen sponsoring to na stałe? Uni Korona mogłaby zostać partnerem serwisu i dzięki temu blog by się fajniej rozwijał. Myślę, że jesteś już tak dobrze znanym blogerem, że firmy mogłyby cię sponsorować.
OdpowiedzUsuńNa rynku jest spory wybór tfi. Sama inwestuję w fundusze i w swoim portfelu mam 5 różnych. Dodatkowo w każdym z nich przerzucam pieniążki między bezpiecznymi i akcyjnymi. Wszystko pod parasolem. Muszę przyznać, że taka strategia przynosi zyski. Trochę podczytuję Pana i dzięki temu mam dodatkowy obraz na to, w którym subfunduszu powinny pracować moje pieniążki. Teraz już większą część mam w bezpiecznych. To całe zamieszanie z fedem sprawia, że zaczęłam się trochę martwić o wzrosty na giełdach. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy jest jakaś stała rzecz, w która można inwestować. Wszędzie istnieje jakieś ryzyko, ewentualnie wyjście na zero. Sam bym nie zaufał swojemu przeczuciu, więc sugeruję się zdaniem doświadczonych.
OdpowiedzUsuń