piątek, 1 kwietnia 2016

Podsumowanie marca 2016 (100 000 zł przekroczone!)

Po świątecznych obżarstwie i lenistwie zapraszam do lektury o inwestycjach w marcu 2016 r. To historyczne podsumowanie, bo w marcu przekroczyłem okrągłą sumkę 100 000 zł!!!



Kapitał początkowy: 1 500 zł (wrzesień 2009 r.)
Zainwestowany kapitał: 78 500,00 zł

Wartość razem: 100 715,26 zł

Również i w marcu zasiliłem portfel kwotą 1 500 zł. To są oszczędności, które przelewam regularnie co miesiąc. Przyzwyczaiłem już swój budżet do utraty tej kwoty, więc nie jest tak źle. Tym bardziej, że oszczędności inwestuję z zyskiem. Sami przeczytajcie, jak to było w marcu.


Kruszec

Notowania złota bardzo mocno spadły. Uncja złota, którą kupiłem miesiąc temu, przyniosła mi w marcu dotkliwe straty. Choć to tylko mała część mojego portfela, to straty są odczuwalne. Nie przejmuję się tym zbytnio, bo to inwestycja długoterminowa.

Złoto jest przeze mnie bardzo cenionym aktywem. W dobie dodruku pieniędzy przez banki centralne i ciągłego zagrożenia wojną i terroryzmem, złoto daje mi pewnego rodzaju zabezpieczenie przed utratą wartości pieniądza papierowego.

Postanowiłem, że w tym roku będę śledził notowania srebra, aby mieć również uncję srebra w swoim portfelu inwestycyjnym. Myślę, że byłoby to ciekawe dopełnienie.

Nieruchomości

Najemca to solidny płatnik. 350 zł wpłynęło na moje konto w terminie. Okoliczna budowa szkoły się rozrasta. Firma budowlana postawiła ogrodzenie wokół budowy. Dodatkowo "przywłaszczyli" sobie kawałek nieużytku, na którym parkowali okoliczni mieszkańcy. Miejsc parkingowych jest trochę mniej. Dla mnie to dobrze, bo wartość mojego garażu przez to wzrosła.

Akcje

Robyg i Integer mają się różnie. O ile ta pierwsza spółka na razie nie zawodzi, to Integer mocno daje mi się we znaki. Byłem bardzo bliski pozbycia się tej spółki, bo w połowie marca mocno traciła. Teraz nie jest tak źle, ale zawsze mogłoby być lepiej.

Żeby nie było tak nudno, postanowiłem dokupić akcje kolejnej spółki. Tym razem padło na LiveChat. Ta mała spółka jest dumą Polski. W biznesie radzą sobie świetnie i mam nadzieję, że mi też dadzą zarobić.

Kolejna spółka, którą lubię i na której już kiedyś zarobiłem to Oponeo.pl. Również i w tę spółkę zainwestowałem w marcu. Przyznam szczerze, że to inwestycja czysto spekulacyjna. Kurs tej spółki już od jakiegoś czasu nieprzerwanie rośnie. Postanowiłem "wsiąść go tego pociągu" i czystko spekulacyjnie spróbować zarobić. Stop loss ustawiłem bardzo blisko i będę go podnosił w miarę dalszych wzrostów. Zobaczymy, czy uda mi się tu łatwo zarobić choć parę procent.

Obserwuję kolejne spółki, które podziwiam: Synthos, 11 Bit Studios, Wawel, Synektik.

Fundusze Inwestycyjne

W marcu moje fundusze kontynuowały stabilne wzrosty. Zarobiłem ponad 100 zł. Posiadam bezpieczne fundusze, których zadaniem jest właśnie przynoszenie niewielkich, ale równych zysków. Gdy dostrzegę szansę na wzrosty na giełdach, dokonam konwersji tych funduszy na bardziej agresywne.


Waluty

Funt był bardzo nieudaną inwestycją. Pozbyłem się go z ponad 4% stratą. Na razie dam sobie spokój z walutami i będę lizał rany. Złotówka ostatnio zaczęła się umacniać, więc zakup walut w kwietniu uważam za mało prawdopodobny. Zobaczymy, czy to trwały trend czy tylko odreagowanie.

Gotówka

Po marcowych zakupach akcji i sprzedaży funtów poziom gotówki wrócił do poziomów bliskich 10 000 zł. Tę kwotę uważam za rozsądną i raczej nie zamierzam schodzić niżej.

Mój komentarz

Yey! Wreszcie przekroczyłem 100 000 zł. I pomyśleć, że na początku pisania tego bloga nie miałem prawie nic. Kapitał inwestycyjny ładnie rośnie i nie zamierzam poprzestawać na tych 100 tys. zł. Pamiętam, że celem jest ciągle pół miliona, a za mną dopiero 20% tej sumy.

Mimo dobrego miesiąca trochę żałuję, że przespałem odpał na ropie. Od połowy lutego ropa wzrosła o prawie 50%. To była szansa na łatwy zysk, a ja niestety z tego nie skorzystałem. Przyznam się, że chciałem nawet kupić certyfikat RCCRUAOPEN, który jest oparty na ropie, ale moje zlecenie nie weszło. Trochę szkoda, ale żyje się dalej.

Również dla giełd marzec okazał się być łaskawy. WIG urósł o ponad 8%. Czy to zapowiedź dalszych wzrostów? Statystycznie od lokalnego dołka urośliśmy o ponad 20%, co oznacza, że wkroczyliśmy w fazę hossy. Czy okaże się trwała? Ja postanowiłem dokupić akcje. W kwietniu będę śledził dalsze ruchy na giełdzie i nie wykluczam dalszych zakupów akcji.

Wspominałem też o umocnieniu się złotówki. jeśli tak dalej pójdzie, to zapowiadają się tanie wakacje i niższa rata kredytu hipotecznego we frankach. Ehhhh gdyby tylko tak frank mocno spadł i wreszcie rozwiązalibyśmy problem kredytów frankowych...

Pozdrawiam serdecznie i jak zwykle zachęcam do komentarzy. Chętnie przyjmę porady inwestycyjne.

44 komentarze:

  1. Cześć, fajnie śledzić twoje poczynania, oby tak dalej! Ja również jestem na dobrej drodze. Mała sugestia, możesz dodawać pod "Wartością razem" wartość M/M? Czyli o ile dokładnie w danym miesiącu powiększył się twój portfel względem poprzedniego? Tak jest wygodniej porównywać. Pozdrawiam, Mariusz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć Mariusz. Dzięki za miłe słowa. A jak Tobie idzie? Pochwalisz się? W co inwestujesz?
    Co do sugestii, to da się zrobić. Ta kwota jest na trzecim obrazku, ale mogę ją jeszcze bardziej eksponować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, ja ogólnie mam trochę inny cel, ponieważ razem z żoną odkładamy pieniądze na założenie pierwszej firmy, która ma być pierwszym krokiem do wolności finansowej i wolności od etatu. Zaczęliśmy odkładać jakieś 3 lata temu i mamy prawie 80k zł, a w tym momencie możemy odkładać nawet 5k miesięcznie i nawet nie zauważyłem jak nam to naturalnie przyszło (może to zasługa między innymi tego bloga). Przez pierwsze 2 lata inwestowałem z zyskiem tylko w polskie akcje i fundusze. Potem gdy sentyment na giełdzie trochę się zmienił postanowiłem po prostu przestawić się na oszczędzanie na kontach oszczędnościowych. Obecnie 30% portfela to korony norweskie. Nie jestem jakimś rekinem finansowym, ale spokojnie idziemy do przodu. Też nie chcę się martwić na emeryturze :).

      Usuń
    2. Własna firma to wspaniały pomysł. Dzięki temu można stać się niezależnym, realizować się, wdrażać pomysły, pracować wedle potrzeb itd. Ryzyko jest, ale plusów jest dużo więcej.

      Rozumiem, że oboje pracujecie w Norwegii i zamierzacie otworzyć firmę w Polsce?

      Usuń
    3. Oboje pracujemy w Polsce, 4 lata temu postanowiłem się trochę przebranżowić i poświęcić czas na rozwój, dzięki któremu mam dużo lepiej płatną pracę obecnie ;). Poziom życia utrzymujemy taki sam jak przy wcześniejszych zarobkach, po prostu mamy większą nadwyżkę. Nie czujemy, żebyśmy jakkolwiek się ograniczali. Firmę również planujemy otworzyć w Polsce. Co do koron, to trzymam je na wypadek jakiegoś kryzysu albo w Polsce albo na świecie.

      Usuń
    4. Skąd taka wiara w koronę norweską? Może zdywersyfikuj trochę. Tutaj na blogu przeczytałem, że dywersyfikacja to ważna rzecz. Korona zacznie tracić i mocno popłyniesz. Zastanów się, dobrze ci radzę. Sam kiedyś zainwestowalem bez dywersyfikacji i ciąłem straty. Bolało, bo strata była znaczna. Pozdr

      Usuń
  3. Taaa zobaczymy jak bedziesz lizal rany po nastepnym kryzysie... Poki co wcale nie idzie ci jakos rewelacyjnie no ale konsekwencja faktycznie godna pozazdroszczenia. Wkrotce bedziesz kolejnym golodupcem, ktory bedzie sie rozpisywal o psychologii porazki i niepoddawaniu sie po stracie 2/3 kapitalu. Mimo wszystko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój osobisty hejter wrócił :)

      Usuń
    2. Nabijaj się nabijaj. Zobaczymy kto się będzie śmiał ostatni. Już za chwileczkę już za momencik będziesz znów poniżej 100k... Wtedy pewnie będziesz usuwał moje komentarze, hę? Dobrze radzę złoto stoi teraz nieźle. W horyzoncie w którym inwestujesz raczej nie ma opcji żebyś stracił. Do tego dolar spada, bo oddala się widmo podwyżek stóp. One i tak wzrosną a wtedy dolar urośnie. Albo raczej złotówka spadnie. Złoto i dolar to teraz dwie bespieczne przystanie na nowy rok. Kup a nie pożałujesz.

      Usuń
  4. ja dokupiłem kolejna porcje funta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również zamierzam dokupić, ale w celu wyjazdu do UK w Czerwcu. W Brexit raczej nie wierzę. Warto wykorzystać te spadki na funcie i wejść w to koło końca maja gdy referendum będzie się nieubłaganie zbliżać. Co o tym myślicie?

      Usuń
    2. Myślę, że breksit jest możliwy. Ja bym dokupowała małymi porcjami. Raczej jeszcze spadnie, choć teraz jest już tanio. Miłej podrózy!!! maria

      Usuń
    3. Nie wierzę w Brexit - na razie wszelkie wstępne wyniki pokazują pozostanie Anglii w UE. Poza tym zastanówcie się dlaczego giełda niemiecka łączy się giełdą angielską, jeśli Anglia miałby wyjść z UE ? Jednak to jest tylko moje zdanie. Mam już ponad 1,5k GBP

      Usuń
    4. Jak na razie funt rośnie - już 4% do przodu :P

      Usuń
  5. Pięknie się ogląda twój pnący się w górę wykres. Zazdroszczę. Czytając twoje zestawienia zawsze dostaję kopa żeby samemu wziąć się do roboty.
    Czy twój portfel okaże się kryzyso-odporny? Myślę, że może mu się udać przetrwać ponieważ zadbałeś o dużą różnorodność. Poza tym, zanim dojdzie do wielkiego krachu ty już będziesz miał swoje 0,5 mln na koncie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mam nadzieję, że tak będzie. A Ty w co inwestujesz? Jakie efekty uzyskujesz?

      Usuń
  6. Co myślisz o tym żeby teraz wejść w ropę? Cena jej już zjechała do 38 dolarów, więc można pomyśleć czy by nie spróbować się załapać na kolejny wyskok w górę ;)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że wszystko w rękach OPEC i polityków. Fundamenty ekonomiczne niewiele mają do powiedzenia. Myślę, że w długim terminie cena 38 jest atrakcyjna. W krótkim i średnim terminie czekałbym na niższe poziomy. A jaka jest Twoja strategia? Jako wyskok w górę masz na myśli jednego dolara czy może kilkadziesiąt procent?

      Usuń
    2. Na razie niestety muszę wszystko obserwować z boku. Sytuacja w tym tygodniu była całkiem ciekawa - zjazd do 38 dolarów i wzrost do 40. Jeżeli ktoś nabył certyfikat z dźwignią x3 mógł zarobić na przysłowiowe waciki. Oczywiście takie certyfikaty to miecz obosieczny - duże zyski albo duże straty. Dlatego sam bym nie lokował w tego typu instrumenty więcej niż 2-3% mojego kapitału. Póki co jestem na etapie budowania swoich fundamentów finansowych i nie mogę sobie pozwolić na takie ekscesy ;)

      Usuń
  7. Aktualna korekta spadkowa zniosła 38,2% fali wzrostowej z lutego. Kurs wykonał naturalną cofkę po wyjściu z formacji oRGR, co widać na wykresie dziennym. Średnia SMA50 na wykresie dziennym zakręciła i krótkoterminowo ustawiła się pro wzrostowo.

    W średnim terminie nafta oczywiście nadal znajduje się w trendzie spadkowym (coraz niższe dołki i szczyty). Notowania są także pod kluczowymi średnimi zarówno na wykresie tygodniowym, jak i dziennym.

    Konkluzja jest taka: albo kupować teraz spekulacyjnie i dać stop lossa pod w/w średnią kroczącą z 50 dni (zagrywka bardziej ryzykowna, ale i ew. zysk większy). Albo poczekać cierpliwie na wyjście kursu ponad poziom 43,50 dolarów. Zachowanie kursu w tych okolicach jest kluczowe dla oceny zmiany trendu w szerszym terminie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko i tak zmieni się po 17. kwietnia. Wtedy ma zapaść decyzja o ograniczeniu produkcji. Wg mnie nie wszystkie kraje zgodzą się na taki krok i cena spadnie. Na razie czekam

      Usuń
  8. Złoto to zawsze dobra inwestycja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele osób na całym świecie tak sądzi. Gdyby nie taka powszechna opinia, to złoto byłoby znacznie tańsze.

      Usuń
  9. Pamiętam jak sam osiągnąłem 100 tys. zł. To świetny uczucie ale zarazem myśli się o tym co dalej :)

    Powodzenia w drodze do półmiliona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Apetyt rośnie w miarę jedzenia :-)

      Usuń
    2. Tylko pogratulować. A bogaty poczujesz się jak stwierdzisz, że masz tak dużo, że czas na dzielenie się np. harytatywnie itp.

      Usuń
  10. Woah! Gratuluję uzyskania takiego wyniku!
    Sam zmierzam tą drogą i wierzę, że mi się uda.
    Z racji tego że się znacie - kantor alior opinie na jego temat są dobre czy nie?

    OdpowiedzUsuń
  11. Pytanie do autora:
    W jaki sposób liczysz że o.5 mln starczy ci na emeryturze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakładając bloga obliczyłem sobie, że równowartość ówczesnych 0,5 mln zł pozwoli mi na przejście na emeryturę. Wtedy przerzucę się na bezpieczniejsze formy inwestowania i ograniczę wydatki (wg mnie młoda osoba wydaje więcej niż emeryt). Wg mnie 0,5 mln zł w obecnych cenach to również kwota, która by mi wystarczyła.

      Usuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Adamie świetna robota jak na taki blog prowadzisz go bardzo długo, większość wymięka po roku. Proponuję dopisać Ci jedno zero do Twojego celu wtedy będzie ok. Wydatki tylko rosną rodzina, dzieci samochód, wakacje, zdrowie, dopisz jedno zero jak najszybciej później się zastanów jak go osiągnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cel 5 mln zł to nie mój styl inwestowania. Musiałbym bardziej ryzykować, a to najprostsza droga do bankructwa.

      Usuń
  14. wazne zeby podazac krokami ktore sobie Pan Adam wyznaczyl i cel predzej czy pozniej bedzie osiagniety :)

    OdpowiedzUsuń
  15. wynik godny pogratulowania :)
    Teraz czas na mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję dobrego osiągnięcia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja dopiero zaczynam ale przekroczyłem 10 tysięcy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Moje uznanie, dobry rezultat. Również inwestuję, ale w co innego. Na początek są to niewielkie środki. Będę obserwował osiągnięcia.

    OdpowiedzUsuń
  19. warto było tu przyjść extra blog !

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny tekst! Od roku nie czytałam tak wartościowego i fajnego artykułu.

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie. Nie musisz się logować.