czwartek, 1 września 2011

Podsumowanie sierpnia 2011

Takiego podsumowania jeszcze nie było! Zapraszam; przyjrzyjcie się, jak poszło mi w "kryzysowym" i pełnym emocji sierpniu.


Kapitał początkowy: 1 500 zł (wrzesień 2009 r.)
Zainwestowany kapitał: 11 810,70 zł

Wartość razem: 15 223,49 zł

Akcje: 472,50 zł
Ropczyce 35 akcji 472,50 zł

Akcje New Connect: 481 zł
Eurotax 65 akcji 330 zł
Plasma System 20 akcji 151 zł

Fundusze inwestycyjne: 4 413,24 zł
UniDolar Obligacje 600,67 zł
Pko Skarbowy 318,37 zł
UniKorona Pieniężny 318,21 zł
UniObligacje Nowa Europa 314,25 zł
Idea Obligacje 1065,34 zł
ING Obligacji Rynków Wschodzących 295,51 zł
Amplico Subfundusz Obligacji 1 500,89 zł

Waluty: 1 131,46 zł
273,3 € - lokata jednodniowa w Alior Banku

Gotówka: 8 725,28 zł
na rachunku maklerskim w Alior Banku

Wyniki są fenomenalne. Dołożyłem kolejne 300 zł na rozmnożenie. Poniżej omówienie wyników. Zdradzę też wcale nie tajemnicę, jak tego dokonałem.


Akcje

Sierpień na giełdzie był jak film Hitchcock'a. Najpierw było trzęsienie ziemi, a potem emocje już tylko rosły. Spadki na początku sierpnia były tak duże, że swą siłą zaskoczyły chyba każdego. Ja jeszcze nigdy nie widziałem takiej przeceny na giełdzie. Taniały prawie wszystkie spółki. Dla mnie, jako inwestora była to... bardzo dobra wiadomość. Co wtedy zrobiłem?

Sprzedałem większość swoich spółek i ruszyłem na zakupy.

Po co sprzedawałem?

Z reguły inwestuję w mniej płynne spółki, które nie nadawały się do grania w takich warunkach. Bardzo ryzykowałem. Postawiłem wszystko na jedną kartę.

Co kupiłem?

Skupiłem się na najbardziej przecenionych i najpłynniejszych akcjach. Do portfela trafiały głównie spółki z Wig 20 i mWig 40. Były to: ING Bank Śląski, IDM SA, MCI, Bre Bank, PKN Orlen, Bogdanka, Tauron, PZU, CD Red, Mondi Świecie oraz City Interactive i ALMA Market. Na początku pogłębiałem tylko straty i nic nie zapowiadało zysków, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Zyski przerosły nawet moje oczekiwania. Day trading okazał się idealną strategią w tak wyjątkowej sytuacji.

W obecnych warunkach inwestowania w akcje uważam za niezwykle ryzykowne. Na tę chwilę nie zamierzam inwestować na giełdzie. Czekam na kolejne spadki i liczę na kolejne zyski.


Akcje New Connect

W związku z sierpniowymi wydarzeniami na giełdzie pozbyłem się wszystkich akcji New Connect, które tylko dałem radę po w miarę rozsądnej cenie. Zostały tylko dwie spółki, których na razie nie zamierzam się pozbywać. Dokupować niczego też nie zamierzam, bo warunki nie sprzyjają.

Przy okazji. Rynek New Connect skończył właśnie 4 lata i przekroczył swoją kapitalizacją 1 mld zł. Wszystkiego najlepszego. Oby New Connect rozwijał się tak dalej.

Certyfikaty strukturyzowane

Mimo tego, że jeszcze miesiąc temu na certyfikatach RCSDXA0412 traciłem ponad 20 %, to w sierpniu udało mi się sprzedać je z (niewielkim) zyskiem. Dla certyfikatów RCSDXA0412 sytuacja z początku sierpnia była wręcz wymarzona. RCSDXA0412 zarabiają na spadkach giełdy niemieckiej i wzroście waluty €. Ich budowa powodowała, że im gorzej na giełdzie, tym lepiej dla RCSDXA0412. Tempo spadków było tak duże, że kurs RCSDXA0412 rósł jak na drożdżach.

Na tym chyba zakończy się moja przygoda z certyfikatami strukturyzowanymi na GPW. Mimo tego, że są one fantastyczną formą dywersyfikacji portfela inwestycyjnego, to ich płynność aż powala. W certyfikaty strukturyzowane przez ładnych kilka miesięcy nie zainwestuję ani złotówki.



Fundusze inwestycyjne

Na giełdzie lała się krew, a w funduszach spokojnie. Ich wycena ciągle powoli rośnie, co bardzo mnie cieszy. Zarobki z akcji zachęciły mnie do kupna jednostek uczestnictwa funduszu inwestycyjnego Amplico Obligacji. Fundusz ten notuje przyzwoite zyski i mam nadzieję, że tak będzie w przyszłości.

Waluty

Lokata w Alior Banku kończy się we wrześniu. Intensywnie szukam dla niej alternatywy. Przy okazji kurs € sporo wzrósł i wycena lokaty w złotówkach wygląda całkiem okazale.

Gotówka

Teraz już wiecie, po co trzymam tak dużo gotówki. W sierpniu posłużyła do zakupów tanich akcji i przyniosła mi wysokie zyski. Na żadnej lokacie bym tyle nie zarobił. Postanowiłem, że kwota 4 000 zł to minimum. Przynajmniej tyle będę zawsze trzymał w gotówce. Wyjątkiem są inwestycje krótkoterminowe jak na przykład te z sierpnia.

Mój komentarz

Dużo bardziej podoba mi się obecna struktura portfela. Pozbyłem się nielubianych i niepłynnych certyfikatów strukturyzowanych. Zmniejszyłem też ilość spółek w portfelu. Nie będę już raczej kupował akcji za symboliczne kwoty. W zamian za to bardzo chętnie dołożę jeszcze inną walutę do portfela. Zastanawiam się nad funtem brytyjskim.

Sierpień wiele mnie też nauczył. To, że zyskałem, to po części przypadek. Równie dobrze mogłem stracić dużo pieniędzy. Od tego momentu nie zamierzam szarżować z ryzykiem, a do akcji będę podchodzić z jeszcze większą dozą sceptycyzmu.

Pozdrawiam wszystkich inwestorów!

10 komentarzy:

  1. Gratuluje , ja nie mialem takiego szczescia ale tez nie polecialem za wiele na dol . 15 % na minusie patrzac na obecny stan portfela , wliczajac zamkniete transakcje z tego roku i to mnie ratuje i poprawia humor jestem mimo wszystko na plusie :) Ja zamiast obligacji zyski staram sie lokowac w fundusze roznych towarow metali itp itd .... uwaqzam ze na S & P bedzie jeszcze teraz gorka a po niej prawdopodobnie jakis test ktoregos dolka , tylko ktorego ? czy jest ktos kto uwaza ze zloto moze spasc spowrotem do poziomu 1600 ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie. To się nazywa umiejętność zarabiania na spadkach!
    Wykresik też wygląda niczego sobie.

    OdpowiedzUsuń
  3. @ Anonimowy

    Ja się nie znam na metalach, więc wolę w metale nie inwestować. Peter Schiff, który przewidział kryzys, już od dawna prognozował, że złoto wzrośnie jeszcze bardziej. Jeśli jemu wierzyć, to pewnie poziomów 1600 prędko widzieć nie będziemy.

    OdpowiedzUsuń
  4. @ kry

    Dziś ładnie spada. Może będzie powtórka? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja myślę, że jeszcze w poniedziałek przez większą część dnia będzie też leciało. Może się mylę, ale poniedziałki są często słabe.

    OdpowiedzUsuń
  6. @ kry

    Dziś ładnie leci. Szkoda, że już nie gram na spadki.

    W poniedziałek się zobaczy. Wg mnie teraz już nie liczy się dzień tygodnia tylko emocje. Sami widzieliśmy, że bez powodów indeksy mogą bujnąć ładnych kilka procent i w dół i w górę.

    Nadchodzi kolejny kryzys? Wg mnie to możliwe...

    OdpowiedzUsuń
  7. Super blog!
    Bardzo fajny wynik inwestycji i ciekawe wnioski!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. @ Admin

    Dzięki za miłe słowa.

    Co do wyniku, to mam nadzieję na powtórzenie takiego zysku też i we wrześniu. Jak na razie idzie mi całkiem, całkiem. Ale o tym w kolejnym podsumowaniu miesiąca. Już teraz zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie fajny blog, tylko ostatnio bardzo rzadko piszesz.

    OdpowiedzUsuń
  10. nawet na stockwatch się już nie udzielasz:(

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie. Nie musisz się logować.