poniedziałek, 5 lipca 2010

Prywatny fundusz emerytalny

30. sierpnia 2007 roku ruszył New Connect czyli rynek spółek w początkowej fazie rozwoju. New Connect miał być z założenia repliką amerykańskiego Nasdaq czyli rynkiem spółek zaawansowanych technologicznie. Do dziś cieszy się dość niskim zainteresowaniem wśród inwestorów. A szkoda.


giełda New Connect


Na inauguracyjnej sesji wystartowało 5 spółek: Digital Avenue z branży rozrywki internetowej , informatyczna S4E, właściciel marki wódek ViaGuara, producent filmów Virtual Vision i Wrocławski Dom Maklerski. Obecnie notowanych jest już 137 spółek.

Spółki, w które inwestuję na New Connect to maluchy, które swoje sukcesy będą święcić dopiero za kilka lub nawet kilkanaście lat. Mój sposób inwestowania na New Connect nazwałem więc prywatnym funduszem emerytalnym. Czym charakteryzuje się taki prywatny fundusz emerytalny, w jaki sposób go stworzyć i przede wszystkim jak na tym zarobić?

Mój prywatny fundusz emerytalny ma składać się z 10 - 15 spółek. Zakładam, że w perspektywie 10 - 20 lat większość z nich niestety zbankrutuje, czym nie zamierzam się przejmować. Wg mnie z tego grona na rynku utrzyma się maksymalnie 5 spółek z czego 3-4 nie osiągną żadnego sukcesu i będą wegetować na rynku. Po co więc to robię? Ano mam nadzieję, że w tym gronie znajdzie się choć jedna spółka, która okaże się inwestycyjnym hitem na miarę Apple i da mi zarobić krocie.

zyski giełdowe New Connect

źródło: www.newconnect.pl

W jakie branże inwestować? Myślę, że to kluczowa sprawa. Interesują mnie wyłącznie rynki, które dynamicznie się rozwijają i będą święcić swoje sukcesy w przyszłości. Na pewno nie będę odkrywczy w tej kwestii, że takie branże to biotechnologia, farmaceutyka, informatyka i szeroko pojęta ekologia.

Jakie spółki wybierać? Skupiam się jedynie na spółkach, które dużo inwestują. Idealna spółka powinna posiadać własną innowacyjną technologię, realizować perspektywiczny projekt lub co najmniej posiadać unikalną przewagę konkurencyjną na rynku, na którym działa. Takich spółek już teraz notowanych jest kilka.

Wg mnie w New Connect drzemie siła i to dzięki New Connect zrealizuję własne cele finansowe. Na New Connect zamierzam lokować kilkadziesiąt procent wielkości kapitału inwestycyjnego, choć pamiętam również o ryzyku.

6 komentarzy:

  1. A czytałeś http://gielda.onet.pl/butelka-derzawy-i-newconnect-czyli-jak-nie-poplyna,18489,3534022,1,news-detal ? ;)

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałem. Całkiem ciekawy artykuł. Autor krytycznie ocenił rynek New Connect, z czym i ja się zgadzam.

    New Connect to rynek podwyższonego ryzyka, o czym każdy powinien pamiętać. New Connect to też rynek nadziei, a ja chcę to wykorzystać.

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie. Nie musisz się logować.