Od kilku dni na blogu widoczne są reklamy kontekstowe Google AdSense. Czytelnikom bloga konieczne są więc słowa wyjaśnienia.
Reklamy nie są sposobem na mój osobisty zarobek. Wszystkie zyski z reklam zostaną dołączone do portfela inwestycyjnego i powiększą tym samym kapitał, co na pewno uatrakcyjni treść bloga i otworzy drogę do nowych, wymagających wyższego kapitału, inwestycji.
Na blogu zagości również stosowny komentarz:
Polityka prywatności
Reklamy na tej stronie są dostarczone przez sieć Google AdSense. Aby dopasować tematykę reklam do zainteresowań użytkownika, firma korzysta z plików cookie. Jeśli nie zgadzasz się z jej polityką, możesz wyłączyć dopasowanie reklam do Twoich zainteresowań - szczegóły znajdziesz na stronach Google.
Nie zachęcam również do klikania w reklamy. Gdyby któraś z nich okazała się dla Was interesująca, to zapraszam, ale nie klikajcie na wszystkie na raz, bo z tego co się dowiedziałem może to doprowadzić mnie do kłopotów.
Ponoć Googlom zdarza się banować i nie wypłacić honorarium bez podania powodów, co zresztą zastrzegają. Osobiście godzę się na takie reguły i szczerze mówiąc wcale nie liczę na rychły zarobek. Pierwsza wypłata następuje po przekroczeniu kwoty 70 euro, co przy dotychczasowej ilości czytelników mojego bloga, oznacza dłuuuugie oczekiwanie.
Jako że najważniejsi są czytelnicy, czekam na komentarze.
Powodzenia w zarabianiu. W moim przypadku moment pierwszej wypłaty szacuję na na dokładnie rok, z tym że na koncie AdSense znajdują się środki z archiwalnych projektów... Z drugiej strony są bloggerzy regularnie zgarniający ok. 700zł miesięcznie z Adsense (APP Funds - obecnie jego portfel liczy 46k, wpłacił 26k z czego 12k pochodzi z bloga).
OdpowiedzUsuńDziałasz pierwszy miesiąc więc ilość czytelników dopiero zaczyna rosnąć.
mam mieszane uczucia odnośnie ad-sense. To już jest chyba tak popularne, że ciężko o dobrą klikalność. Ale powodzenia ;)
OdpowiedzUsuń